® Sojusz Astral Republic ®

Masakrator_pl

Chyba mi nikt nie powie, że Merrox'a do woja wzięli... sorry za spam ale sytuacja robi się niepokojąca

Merrox

Sorki że tak długo ale mięliśmy przewrót w sojuszu i miałem trochę roboty z tym.

Dimatrij

Nie zdążyłeś dojść na lotnisku, kiedy podbiega jeden ze żołnierzy z meldunkiem.

- Wylot z bazy odwołany - powiedział zaraz po tym jak Ci zasalutował. - Jutro o godzinie 8.00 ma pan sie stawić w pokoju dowodzenia.

Zasalutował i odmaszerował.

Brian Northwood

Dostrzegasz jedną łódz. Nie zastanawiając się wystrzeliłeś pozostałe pociski, ale nić się nie stało. Łódź dalej pływa. Na pokładzie dalej trwa panika.

Słyszycie (ty i Jim) wycie silników helikopterów szturmowych. Chwile później 3 maszyny wzniosły sie w powietrze. Zatoczyły niewielki krąg i uderzyły serią z karabinów. Jedna z maszyn która wzbiła się w powietrze nieco później wystrzeliła 2 rakiety. (jedna łódz zniszczona)

Musisz czekać aż Jim załaduje nową tasme.

John Noran

Dostrzegasz tych których szukasz. Jeden właśnie ładował nawą taśmę z pociskami. W drodze do ich stanowiska mijasz 2 medyków, którzy opatrywali poparzonych w wybuchu. Widzisz takze 3 ciała, strasznie zmasakrowane.

Masumati Miyamoto

by nie przeciągać

Siedzisz w nowiutkiej maszynie i czekasz na komandosa, którego masz zabrać do bazy. Nie musisz czekać długo. No 3 minutach komandos był już w środki. Dostałeś też zgodne na stert.

Ruszaj.

Celemhynon

Masumati Miyamoto

A więc startuje i lece w wyznaczone miejsce

ten komandos to ciekawe co za jeden znowu debil

Masakrator_pl

-Jim, będziesz tak stać i gapić się na tą taśmę, czy wreszcie załadujesz ją do tego cholernego działka?!- drę się na kolegę. Po chwili dodaję nieco spokojniej: - Definitywnie dużo się tu dzieje, nie?

Shlizer

Ładuję kolejną taśme do działka i odkrzykuję strzelcowi:
- Załadowane! Zadowolony? Zamiast bawić się w rambo przycoluj w te łodzie nie mamy kodów na nieskończoną amunicję i god mode Razz

Leonidar` · Gość

Dimatrij

Czekam na 8:00 i ide do Pokoju Dowodzenia.

PS koncze z xw. chce ktos moje konta? jak cos, to na gg
|
\ /

Merrox

Reszta juz nie gra?? Co jest?? Czekam jeszcze na pozostałych graczy?? jak nie chcecie grac to napiszcie. Trafią was zabłonkane kule i bedze po sprawie.

Masakrator_pl

To w 3 osoby gramy? Very Happy

czy ilu was tam jest...

sirmisiek

Ja gram, ale z tego co wiem to czekam w bazie głównej na dowódce

NazgulKing

[off]sorki za spuznienie Very Happy

[/off]
John Noran
Biegnr do tych dwuch.
-HEJ! WY DWAJ!! DO MNIE, ALE JUŻ!!!!!!!

Masakrator_pl

-Zaraz.- odpowiadam nie przerywając mojego zajęcia.-HAHA! A to za to, że... eee... A zresztą!- i dla ukoronowania moich słów terkot towarzyszący kolejnej serii mknącej ku wrogim okrętom rozchodzi się po pokładzie.
Kilka serii później:
-Ok, możemy ruszać, tylko skoczę po moje rzeczy, które zostały w kajucie.- Odbywam szaleńczy(jak dla kogo Very Happy

)bieg do mojej kajuty. Jakimś cudem żaden zabłąkany pocisk nie pozbawił mnie życia i w pełni wyposażony stanąłem na baczność i powstrzymując sapanie zameldowałem:
-Gotowy do drogi!

[off] Przepraszam, że napisałem to tak, jakbym od początku wiedział, że odlatuję śmigłowcem, ale posty sprostowujące gdzie lecimy itd., itp. znowu wydłużyłyby czas rozgrywki. Do gracza-nie dało się od razu do tych paru słów dopisać, że ładujemy się do śmigłowca i spadamy stąd?[off/]

Masakrator_pl

Akcja ciągle przyspiesza.... zastanawiam się jaki pożytek z takiego rpg'a. To wogóle będzie sie rozwijało, bo widze ze wiekszosc ma to gleboko w du***!!

Merrox

(Wszyscy przybyli do bazy bezpiecznie)

Nastepnego dnia. Baza wojskowa godzina 6.00

Było jeszcze ciemno gdy wojskowy śmigłowiec wylądował na lądowisku nr. 3. Wysiadło z niego 3 mężczyzn. Wszyscy byli w mundurach. Jeden z nich był wysoko postawionym oficerem. Majorem. Na lodowisku czekał specjalnie podstawiony samochód. Cała trójka udał się do koszar.

Godzina 7.00. pokój konsultacyjny

Major który dopiero godzinę temu wylądował w bazie czekał na swój oddział. Miał sie zjawić na następnych 5 min. Po 3 min drzwi otworzyły się i do pokoju weszło (nie wiem kto jeszcze gra) ludzi. Każdy w mundurze. Zasalutowali i zajęli miejsca przed tablicą.

Zgasły światła uruchomiono rzutnik i na tablicy pojawiła się mapa. Major zaczyna wyjaśniać, po co zebrali sie tutaj i jaki jest cel misji.

(Masumati Miyamoto ciebie nie ma w pokoju nie wiesz co się dzieje w środku).

NazgulKing

John Noran
-Witam panowie! Zostaliście wybrani jako najlepsi z najlepszych.-naciskam przycisk wyświetlacz i na białym dotąd ekranie na przedzie pojawia się duża mapa:

-To teren na którym mamy działać. Podczas operacji rozpznawczej helikopter został zestrzeleny w pobliżu miejsca "1". - wyciągnołem ręke i wskazałem punkt pierwszy. - My londujemy tutaj, - pokazuje punkt numer "2" - dostaniemy sie tam śmigłowcem. Potem przejdziemy do punktu nr "1" przez dżungle. - niewielkie zerknięcie na naszą przewodniczkę
Mam nadzieje, że da rade, coprawda wyciąneła już nieraz moich kumpli, ale czy tym razem da rade?
-Nasze główne zadanie to uratowanie załogi zestrzelonego śmigłowca, zadanie drugorzędne zadanie to wykonanie zdjęć bazy w punkcie nr "4". - wskazuje na mape - Ewakułujemy się do punktu nr. "3" . Zapewne zastanawiacie sie po co nam młodszy sztabowy chorąży pan Murray? Otuż są informacje, że niedaleko mogą znajdować się składy broni chemicznej wietnamczyków. Musimy być przygotowani na wszystki ewentualności. Jakieś pytania?

Shlizer

Sorry za lekkie spóźnienie Smile

Jim Hamidton
- ja mam pytanko. Co zabieramy ze sobą? I jaki jest przewidywany opór przeciwnika?